Zwą mnie: Daniel O'Neill
Sam jestem: Republic of Ireland c:
Funkcja: Ee...? Chyba pensjonariusz?
Twoja nudna historyjka: No to... Jestem ogólnie starym państwem. Mój ojciec Celt... nauczył mnie jak zdobyć i używać żelazo, co naprawdę pomogło mi jak jeszcze byłem mały bo z żelaza mogłem robić miecze i ogólnie też różne narzędzia które były lepsze niż te wcześniejsze śmiecie. A jak u Anglii byli Rzymianie, to u mnie nie, i bardzo dobrze. Święty Patryk, no on był zajebisty i uczył nas chrześcijaństwa. Ale potem Wikingowie uznali, że moje państwo to dobre miejsce na najazdy i w ogóle jak oni u mnie byli to nie było zbyt fajnie, ale udało nam się ich wygonić. Niestety niedługo potem ci Anglicy musieli się wchrzanić na moją piękną wyspę i całą naszą religię wyrzucili i ten ich protestantyzm stał się główną religią. Cały czas próbowali opanować wszystko, ale wtedy nie udało im się. Po jakimś czasie jednak powstania nic nie dawały, były okrutnie stłumione. Ale oczywiście oni w końcu musieli się zdecydować na równouprawnienie katolików i protestantów bo nie dawaliśmy im spokoju. Jakaś zaraza zniszczyła plony ziemniaków, które były podstawą wyżywienia dla biedaków, i dużo osób zginęło albo uciekło, i ludność w ciągu 10 lat spadła z około 8 milionów do 6.5 mln, no ogólnie było tak, że tylko 4 i pół mln ludzi mieszkało w Irlandii. Ale mimo tego całkiem niedawno udało się pokonać Anglików, znaczy oni tylko jeszcze tak jakby mają Północną Irlandię, ale ważne, że już nie jestem od niego zależny, ale wkurza mnie to, że inni i tak nie wiedzą, że nie mam z nim nic wspólnego, i myślą, że jestem częścią Zjednoczonego Królestwa. No starałem się jak najkrócej opisać moją historię ^^
Jakaś twoja rodzinka:
>Anglia - idiotyczny młodszy brat, ale lubię się z nim bić i go denerwować, bo wiem, że i tak nic mi nie zrobi.
>Walia - w sumie nawet fajny jest.
>Szkocja - sam nie wiem czy go lubię czy nie, raczej może być.
>Północna Irlandia - moja siostra bliźniaczka bliźniaczka, niestety ona nie chce znowu się ze mną zjednoczyć.
Po co tu jesteś: ...Jakoś tu się znalazłem, ale miejsce wydaje się być spoko, więc dlaczego miałbym zrezygnować z pobytu w takim fajnym hotelu? Ale tak poważnie... Nie wiem jak się tu znalazłem!
Trzy słowa do JURY: I don't know..? D:
Four
[Jakby co to krzyczcie na mnie za błędy tylko spokojnie poprawcie mnie, bo jestem z Anglii ale przeprowadziłam się tu i 5 lat uczę się polskiego .___.']