Grenlandia.

Zwą mnie:
Soren Guoni.
Sam jestem:
Grenlandia. Kalaallit Nunaat. Grønland.
Funkcja:
Lokaj.
Twoja nudna historyjka:
Obecnie Grenlandia jest autonomicznym terytorium zależnym od Danii, jednak kilkaset lat wcześniej wyspa znajdowała się pod rządami norweskich władców, bowiem pierwszą osobą, która odkryła „Zielona Ziemię” był właśnie urodzony w Norwegii Eryk Rudy. Od tamtego czasu rozpoczął się proces kolonizacji, by Grenlandia stała się w końcu ważnym punktem handlowym, gdzie co roku przybywały statki z Europy, głównie z Norwegii i Islandii. Około 1200 roku zaczęto chrystianizację wyspy. Jednak był to proces bardzo powolny, gdyż nie dało się tak łatwo wykorzenić panującej pogańskiej religii i jej zwyczajów. Mimo obecnej dominacji chrześcijaństwa, sam Soren do dziś często przywołuje imię boga Odyna. W 1380 roku Norwegia weszła w unię personalną z Danią, a razem z nią Grenlandia. Lecz oba mocarstwa ostatecznie scaliły się w jeden organ państwowy dopiero w 1536 roku i odtąd wyspa uznawana była bardziej za ziemię duńską, aniżeli norweską. A stało się to przez nieutrzymywanie przez Norwegię kontaktów z Grenlandią i wykorzystanie tego przez Danię, który w tym czasie deklarował nad nim swoje zwierzchnictwo. Przez to Soren bardziej wolał handlować z Duńczykami niż z przybyszami z innych krajów. Kiedy w końcu w 1814 roku Norwegia oddzielił się od Danii, odciął się również od wszystkich kolonii należących do obu krajów. Od tej pory Grenlandia w pełni stał się terytorium duńskim. Nawet jeśli Norwegia w późniejszych czasach kwestionował grenlandzką przynależność do Danii, uważając wyspę od zawsze będącą posiadłością norweską, wszystko zostało rozstrzygnięte na korzyść narwanego, północnego braciszka.
Jakaś twoja rodzinka:
Dania – Brat i opiekun. Jeśli chodzi o dzień dzisiejszy, Soren domaga się pełnej niepodległości, więc czasami zdarza mu się wszczynać jakieś sprzeczki. Nie zmienia to jednak faktu, że darzy Danię pewnym respektem, a co ważniejsze, nie okazuje tak namiętnie swojej awersji wobec niego, co sumiennie praktykuje reszta rodziny.
Norwegia – Brat i dawny opiekun, który do dziś jest Sorenowi bardzo bliski. Przywiązanie i przyzwyczajenie daje o sobie znać, jednak nie znaczy to, że Grenlandia traktuje go jakoś szczególniej. Ba, czasem zdarza mu się go pozaczepiać, czy nawet podenerwować w ramach codziennej gimnastyki.
Szwecja – Duży brat. Bardzo duży.
Islandia – Sąsiad i brat którego Soren bardzo lubi, bowiem tak samo jak z Norwegią, Grenlandia spędził z nim najwięcej czasu.
Finlandia – Spokrewniony z Sorenem nie jest, jednak ten traktuje go jak dalszego, zaznajomionego kuzyna.
Stany Zjednoczone – Kiedyś Soren najchętniej zatłukł by go za rogiem przypadkowego budynku, tudzież życzył mu bolesnej śmierci z rąk jakiegoś silniejszego państwa, jednak teraz już się uspokoił i znów podejmuje próby negocjacji dotyczących bazy w Thule. Chce się pogodzić? Kto go tam wie.
Kanada – Sąsiad. Grenlandia traktuje go jak dobrego kumpla.
I cała reszta.
Po co tu jesteś:
Dla hecy, coby poprzeszkadzać innym swoją zawadzająca egzystencją.
Trzy słowa do JURY:
…Przepraszam. ; ;
I generalnie nie mam żadnych uwag.
A 2+2 = 7.

...Soren, witamy ponownie.
AKCEPT.
Pokoje personelu zapraszają.

Od Userki: Szeeeeeeedkuuuuu~ Jakjasięcieszężewracaszuhuhuhuuuuu~